Samorządy chcą podatku od pustostanów
W Polsce jest setki tysięcy pustych i nieużywanych mieszkań. Według danych GUS w 2022 roku w zasobach gminnych było ponad 72 tys. niezamieszkałych mieszkań, a Narodowy Spis Powszechny wykazał aż 1,8 mln pustostanów. Realna liczba może być jeszcze większa, bo statystyki nie obejmują wielu lokali należących do osób prywatnych. Właściciele kupujący mieszkania głównie jako inwestycję, często nie wynajmują ich, tylko trzymają je w nadziei na wzrost wartości. Samorządy coraz częściej rozważają wprowadzenie narzędzi fiskalnych, które skłoniłyby właścicieli do aktywnego wykorzystania nieruchomości albo poniesienia wyższego podatku.
Podatek od pustostanów
Formalnie w polskim systemie prawnym nie istnieje jeszcze przepis noszący dokładnie taką nazwę. Obowiązuje natomiast ustawa o podatkach i opłatach lokalnych, która określa, że stawki podatku od nieruchomości zależą od tego, do czego dany budynek lub jego część jest przeznaczona. Inaczej opodatkowany jest budynek mieszkalny używany zgodnie z jego przeznaczeniem, a inaczej ten, który służy działalności gospodarczej. Gdy lokal mieszkalny faktycznie służy jako miejsce zamieszkania, stawka będzie niższa. Jeśli jednak uznaje się go za element działalności gospodarczej albo trudno stwierdzić, czy jest zamieszkany, to taki lokal może zostać opodatkowany wyższą stawką.
Czy samorządy mają prawo naliczać wyższe podatki od pustostanów?
Część gmin w Polsce już zdecydowała o podwyższeniu stawek podatków od nieruchomości, które według ich wiedzy pozostają niezamieszkane przez dłuższy czas. Orzecznictwo sądów administracyjnych, a w szczególności uchwała NSA z października 2024 roku wskazuje, że lokal mieszkalny nabyty lub wybudowany przez przedsiębiorcę, który pozostaje długo nieużytkowany bądź spełnia funkcję inwestycyjną, może zostać uznany za część działalności gospodarczej i podlegać wyższej stawce podatku. Właśnie na tej podstawie część samorządów już zaczęła naliczać wyższe podatki kwalifikując pustostany jako nieruchomości związane z działalnością gospodarczą.
Z drugiej strony należy pamiętać, że legalność takich działań zależy od stanu faktycznego, jakości uchwał oraz rzetelności postępowań podatkowych. Warto zatem najpierw zadać pytanie co oznacza słowo „pustostan” i jak gmina może ustalić, czy dany lokal nie służy do zamieszkania, lecz jest jedynie bierną lokatą? W polskim prawie nie odnajdziemy jednolitej definicji pustostanu, a to zwiększa ryzyko sporów. Aby naliczyć wyższy podatek, samorząd będzie musiał wykazać, że dany lokal nie realizuje funkcji mieszkaniowej, tj. nie jest wynajmowany ani zamieszkały przez określony czas, a jego właściciel nie podjął żadnych działań, by ten stan zmienić. Narzędzie to może wydawać się atrakcyjne, bo może przyczynić się do zwiększenia dostępności mieszkań oraz stabilizacji ich cen. Jednak wprowadzenie takiego mechanizmu wymaga precyzyjnych regulacji. Co więcej, w Polsce efektywność takich przepisów może być ograniczona ze względu na brak dokładnych danych o liczbie pustostanów oraz na różnorodność sytuacji ich właścicieli.
