Bezpieczny Kredyt spowodował duży rozjazd między cenami ofertowymi i transakcyjnymi
dodane przez ElżbietaW drugiej połowie zeszłego roku właściciele mieszkań chcieli wykorzystać popyt podsycany Bezpiecznym Kredytem 2%. Ceny mieszkań wystrzeliły i zwiększyła się też różnica między cenami w ogłoszeniach a tymi, po których faktycznie były realizowane transakcje.
Rządowy program dopłat do kredytów hipotecznych sprawił, że zwiększył się apetyt kupujących, ale również sprzedających mieszkania. Z danych opublikowanych przez Narodowy Bank Polski wynika, że w drugiej połowie zeszłego roku znacznie zwiększyła się różnica między cenami podawanymi w ogłoszeniach dotyczących sprzedaży nieruchomości a cenami transakcyjnymi. To właśnie w tym okresie można było skorzystać z preferencyjnego kredytu. Właściciele mieszkań szybko zorientowali się, że popyt na mieszkania gwałtownie rośnie, ale oczekiwali więcej, niż kupujący byli skłonni zapłacić.
Dwucyfrowe różnice na rynku wtórnym
Analizujący sytuację w III kwartale 2023 roku w sześciu największych polskich miastach (Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie Gdańsku i Łodzi) widzimy wszędzie dwucyfrowe różnice pomiędzy średnimi cenami ofertowymi a transakcyjnymi. W wielu przypadkach chęć dodatkowego zarobku sprawiła, że przekroczony został poziom cen akceptowanych przez kupujących. Mimo dużego zainteresowania sprzedający musieli zweryfikować swoje oczekiwania i obniżyć cenę do rozsądnego poziomu.
Największa różnica w III kwartale ubiegłego roku była notowana w przypadku mieszkań w Krakowie. Wyniosła ona ponad 20 proc. Oznacza to, że właściciele mieszkań musieli obniżyć cenę średnio o 2 376 zł za metr kwadratowy, aby transakcja mogła dość do skutku.
Na drugim miejscu był Poznań z różnicą na poziomie 19,6 proc., co przełożyło się na obniżkę od ceny ofertowej rzędu 1 746 zł. Na trzecim miejscu uplasowała się Warszawa z różnicą w wysokości 18,1 proc. W ujęciu kwotowym, ze względu na najwyższe w kraju ceny, jest to aż 2 281 zł różnicy na każdym metrze kwadratowym.
W ujęciu kwartalnym największa zmiana miała miejsce we Wrocławiu, gdzie różnica zwiększyła się o 2,5 pp. W skali roku największy wzrost rozbieżności między cenami ofertowymi a transakcyjnymi został odnotowany w Warszawie (+ 13,6 pp.), Poznaniu (+12,2 pp.) i Łodzi (+11,4 pp.).
Podobny trend na rynku pierwotnym
W przypadku rynku pierwotnego różnice między ceną ofertową a transakcyjną również zwiększyły się w każdym z analizowanych miast. Są one jednak mniejsze niż w przypadku rynku pierwotnego. Oczekiwania deweloperów mogły być mniej wygórowane niż sprzedających na rynku pierwotnym, ale może to też świadczyć o większej niechęci do negocjacji cen.
Największa różnica w III kwartale 2023 roku była w Krakowie. Ceny ofertach były 0 16,1 proc. wyższe niż te, które później pojawiały się w aktach notarialnych. Kraków zanotował też największą zmianę w ujęciu kwartalnym i rocznym. Różnica zwiększyła się o 3,6 pp. w porównaniu do II kwartału i aż o 15 pp. w porównaniu rok do roku.
Na drugim miejscu była Łódź z różnicą na poziomie 10 proc., a na trzecim Wrocław, gdzie cenny ofertowe o 9,6 proc. przewyższały transakcyjne.