Biuro Nieruchomości Kraków
Rząd robi kolejne podejście do REIT-ów
Rynek nieruchomości 11 kwietnia, 2024

Rząd robi kolejne podejście do REIT-ów

Jest szansa na poprawę sytuacji mieszkaniowej, bo rząd robi kolejne podejście do pracy nad REIT-ami, czyli spółkami, które inwestują w nieruchomości na wynajem. Ministerstwo Technologii i Rozwoju przedstawiło już główne założenia ustawy, ale poinformowało też, że nad jej ostatecznym kształtem trwają jeszcze prace. Czy jest wreszcie szansa na to, że ustawa ujrzy światło dzienne, a spółki zaczną z sukcesem funkcjonować?

REIT to Real Estate Investment Trust, czyli fundusz, który generuje dochód poprzez budowanie i posiadanie nieruchomości. Działalność REIT-ów nie opiera się na sprzedaży posiadanych przez siebie mieszkań, ale na ich wynajmie. REIT generuje dochód oparty na dywidendach, czyli wypłaca inwestorom dochód z czynszu uzyskanego za wynajem nieruchomości.

Są wstępne założenia ustawy o REIT-ach

Biuro prasowe Ministerstwa Rozwoju i Technologii poinformowało na platformie X, że trwają prace nad przepisami o spółkach inwestujących w mieszkania na wynajem, których działanie ma być zbliżone do zagranicznych REIT-ów.

Nad projektem pracuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, a nie jak wcześniej spekulowano, Ministerstwo Finansów. Za przedstawienie wstępnych założeń ustawy jest odpowiedzialny Jacek Tomczak, wiceminister rozwoju.

Rynek potrzebuje REIT-ów

Prof. Adam Czerniak, kierownik Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej Szkoły Głównej Handlowej twierdzi, że ustawa jest naprawdę potrzebna, a powstanie spółek inwestujących w najem nieruchomości może poprawić sytuację na rynku nieruchomości.

Mimo wielu wcześniejszych podejść różnych opcji rządzących do tego tematu, zdaniem Czerniaka, ustawa ma szansę wreszcie ujrzeć światło dzienne. Uważa, że teraz jest jeden z najlepszych momentów, bo wciąż popyt na rynku przewyższa podaż i potrzebny jest impuls, który przyczyniłby się do wzrostu liczby ofert.

REIT-y mają stymulować podaż mieszkań

Czerniak wyjaśnia, że takie spółki mogłyby zaktywizować oszczędności firm i osób prywatnych, co przełożyłoby się na zwiększenie skali budownictwa mieszkaniowego. Dzięki kontraktowaniu takich inwestycji z dużym wyprzedzeniem deweloperzy mieliby zapewnioną płynność finansową i mogliby prowadzić więcej inwestycji w tym samym czasie, bez ryzyka utraty kapitału.

Jednak, aby REIT-y rzeczywiście spełniły swoje zadanie, trzeba przemyśleć koncepcję ustawy, a przede wszystkim skonsultować ją z uczestnikami rynku nieruchomości, czyli kupującymi, sprzedającymi, organami nadzoru, agencjami ratingowymi, Bankiem Gospodarstwa Krajowego czy Komisją Nadzoru Finansowego.

Polskie REIT-y to SINN-y

W polskiej wersji REIT-y mają być nazywane SINN-ami, czyli Spółkami inwestującymi w najem nieruchomości. Z informacji Ministerstwa Technologii i Rozwoju wynika, że mogą one lokować swoje aktywa w nieruchomości komercyjne i mieszkaniowe, np. biura, budynki i lokale mieszkalne, centra handlowe, internaty, akademiki, domy pomocy społecznej.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.